Borecznik sosnowiec (Diprion pini) - gatunek owada z rzędu błonkoskrzydłych. Jeden z ważniejszych szkodników sosny pospolitej. Na jednym drzewie może znajdować się nawet kilka tysięcy gąsienic tego szkodnika, które są w stanie całkowicie pozbawić igliwia duże sosny i doprowadzić drzewa do śmierci. Masowe pojawienie się owadów zależy od wielu czynników na przykład pogody czy występowania naturalnych drapieżników tych owadów.

W ubiegłym roku informowaliśmy o zagrożeniu jakim był masowy pojaw tego niepozornego owada. Kiedy jego żery spowodowały, że nasze sosny zaczęły wyglądać jakby wyschły, otrzymaliśmy wiele sygnałów od zaniepokojonych i zatroskanych mieszkańców.

Od tego czasu trwa monitoring i prace prognostyczne mające na celu przygotowanie się na ewentualne zagrożenie i wypracowanie różnych scenariuszy działań adekwatnych do potencjalnych sytuacji.

W dniu 04.03.2022 r. odbyło się spotkanie konsultacyjne w sprawie wystąpienia gradacji boreczników sosnowych. Gospodarzem narady był nadleśniczy Nadleśnictwa Grodziec Waldemar Cierniak, gdzie odnotowano największe w regionie zagrożenie masowym pojawem boreczników.

W obradach udział wzięli:

• naukowcy z Instytutu Badawczego Leśnictwa: prof. dr hab. Iwona Skrzecz i dr inż. Tomasz Jabłoński,
• ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego: prof. dr hab. Jerzy Borowski i dr hab. Tomasz Mokrzycki,
• specjaliści Zespołu Ochrony Lasu w Łopuchówku pod kierownictwem Roberta Zandera
• specjaliści z Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych naczelnik Wydziału Ochrony Lasu Aldona Perlińska, Agnieszka Hamera-Dzierżanowska, Kamil Szpakowski
• przedstawiciele Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu: dyrektor RDLP w Poznaniu Andrzej Konieczny, zastępca dyrektora Paweł Pojawa, naczelnik Wydziału Ochrony Lasu Marlena Kowalkowska, Zuzanna Pichola
• pracownicy Nadleśnictwa Grodziec.

Po krótkiej sesji referatowej w siedzibie Nadleśnictwa Grodziec dyskusja przeniosła się w teren gdzie dokonano oględzin lasów dotkniętych ubiegłorocznym żerem uciążliwego owada. Lustrację terenu przeprowadzono w leśnictwach: Lipe, Zagórów, Biała Królikowska i Łagiewniki.  

Obraz uszkodzonych koron drzew niepokoi, jednak liczymy na to, że przy pomocy leśników i dzięki oporowi środowiska las się zregeneruje.